Całą naręcz
Pachnącą
Czas pomógł mi przemienić smutek w...
Konwalie
Jeśli czytelnik ma ochotę zagłębić się w historię nieco nieprawdopodobną, ale przecież możliwą, jeśli chce poznać niebanalnych bohaterów oraz sięgnąć po lekturę pełną różnorodnych emocji, dylematów, lęków, ale też radości, powieść SAMOTNOŚĆ W PUŁAPCE będzie dla niego dobrą propozycją.
Urywek powieści:
"Patrzy oszołomiony, nieszczęśliwy nagle, na jej przepiękną, nieruchomą twarz. Płatki chybotliwych blasków spływają po niej. Wydaje się taka przerażona. – Co ty robisz, dziewczyno?!
Jego oczy
spijają jej wygląd i umieszczają go na później, w magazynie pamięci; Anna ma piękne
dłonie, a ich urodę podkreśla jeszcze sposób, w jaki trzyma wiązankę z białych
orchidei.
Tuli je mocno do
piersi, które bije mocno.
Wali.
Tak mocno, jakby
chciało się wyrwać z piersi.
Ogarnął go
nieposkromiony żal, niejasna złość; oto właśnie mu się wymknęła, będzie
niedostępna, odgrodzona małżeństwem, nigdy już nie jego.
Ulatują płonne
nadzieje, marzenia.
Chciałby, żeby
uleciały...
Zacisnął pięści.
Krzyk dusi się w otchłani duszy."http://www.e-bookowo.pl/nasi-autorzy/anna-dalia-slowinska.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz