Słońce
już schowane za umytymi drzewami
Jeszcze
tylko rozrzucone złote refleksy dalekie od pokrętności przystanęły
Zastygłe
w Twoim oddalającym się cieniu, Mamo
-
Byłaś muzyką skrzypiec
Światłem na drodze
Moim portem w dzień
W nocy
O każdej godzinie
I
zabrała mi Cię jasna twarz nieba.
Teraz
–
Skryta w objęciach Twych ramion - Anioła
Czuję się bezpieczna
Tylko brak
Twoich ciepłych rąk
A tęsknota wciąż każe szukać Twych skrzydeł
– Mamo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz